....od zawsze było mnóstwo pomysłów... tylko jakoś tak narwana jestem i roztrzepana, że wszystko szybko z tej głowy ulatuje...
Ale czasem coś uda mi się zrealizować ;) choć szybko się nudzę i brak mi wytrwałości ;(
To mój pierwszy wpis i mam nadzieję że będę mieć na tyle wytrwałości co bloggerki których prace podziwiam - tyle się naoglądałam że sama tez chcę się pochwalić ;) takie przekorne ze mnie stworzenie ;)
...niniejszym obiecuję ciężko nad sobą pracować i ćwiczyć własną wytrwałość...
Powodzenia:-)
OdpowiedzUsuńWitam i trzymam kciuki. ((:
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam, obejrzałam i jestem oczarowana Twoimi pracami! Z przyjemnością będę do Ciebie zaglądać częściej :))) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń