Translate

piątek, 27 listopada 2009

wyróżnienie!



Za wyróżnienie bardzo dziękuję Lacrimie ;) co do przekazania dalej - oj będzie ciężko! - nie z uwagi na brak ciekawych blogów ale po prostu już większość z was została tym wyróżnieniem nagrodzona... i mam nadzieję że nikt się nie pogniewa jeśli ograniczę liczbę osób którym wyróżnienie przekażę ;)


Oto zasady przyznawania wyróżnienia:


1. Wybierz dokładnie 10 blogów robótkowych. Wyślij wiadomość mailowo blogowiczkom/ blogowiczom z informacją i znaczkiem o swoim wyborze lub zostaw komentarz na ich stronie.

2. Na swoim blogu opublikuj notatkę Umieść w niej znaczek wraz z linkiem do strony osoby, która przekazała Ci wyróżnienie, zasady zabawy oraz linki do wybranych blogów (opis z uzasadnieniem wyboru mile widziany).

3. Przekazując ” znaczkowe ” wyróżnienie zyskujesz promocję własnej strony i pomagasz odkrywać nowe blogi!

Pierwsze wyróżnienie leci do Marcii
Drugie do Edzi
Trzecie do Szpilki
Czwarte do Sanki
Piąte do Mariki
Szóste do Enczy

Wyróżnione blogi - jedne młode inne z ogromnym dorobkiem postów ale wszystkie cudowne dzięki Waszym pozytywnym emocjom ;) pozdrawiam cieplutko.

poniedziałek, 23 listopada 2009

..obijam się ;)

Dawno mnie nie było a i owszem obijałam się w pisaniu ale dni miałam pracowite ;) pomiędzy leżeniem z grypą, ratowaniem spalonego zasilacza w komputerze, odrabianiem zaległości fotograficznych, wytwórstwem dóbr wszelakich odnalazłam moje zaginione szydełko ;) oraz szydełkowe kwiatki zrobione jakieś 3 lata temu - no i wreszcie się przydały ... ale zanim je zaprezentuję muszę robótkę dokończyć więc proszę o cierpliwość ;).
Dla wszystkich robutkomaniaczek wklejam taki oto smaczek! :

"Fatalne skutki ręcznej robótki"

Choć mam urlop, odpoczywam,
mój telefon się urywa.
Robią w pracy dużo krzyku,
bo kontrolę mają NIK-u,

a ja sobie dziergam żwawo
... oczko lewe, oczko prawe...
Mnie nie wkurzy żadną sprawą
stary diabeł nawet.

Mąż się uwziął i narzeka,
że od rana głodny czeka,
lecz wam powiem w tajemnicy,
że nie będzie jajecznicy,

bo ja sobie dziergam z wdziękiem
... oczko lewe, nitkę zwiąż...
Mnie nie wzruszy swoim jękiem
rozpieszczony mąż.

Pies łapami w drzwi kołacze,
w pisk uderza, prawie płacze.
Ma potrzeby i to spore,
ale kiepską wybrał porę,

bo ja sobie dziergam dzielnie
... oczko narzuć, oczko zbierz...
Niech nie ćwiczy mnie bezczelnie
despotyczny zwierz.

Mąż postawił coś na gazie
i, wychodząc, rzekł: Na razie.
Z nieodległej kuchni głębi
swąd się niesie, dym się kłębi,

a ja sobie...

autorka Bożena Kozak.

....a w między czasie prezentuję jedne z ostatnio zrobionych kolczyków - już jakiś tydzień temu pojechały do Krakowa i mam nadzieję odnalazły swoje właścicielki ;)